To był zupełnie inny wymiar zwiedzania zamczyska na wygasłym wulkanie. Za nami wieczór pełen wrażeń i spotkań z mieszkańcami zamku.
Licznie przybyli goście mieli okazję posłuchać najciekawszych grodźcowych legend i podążali ścieżkami dawnych, dobrych i złych, mieszkańców twierdzy – czarnej prababki i czerwonego upiora.Opowiedzieliśmy historię skarbów, których do dziś strzeże duch rycerza w szkarłatnym płaszczu.
Mroczne korytarze, ciemne sale, delikatne światła lampionów oraz przepiękne zamczysko skrywające w swoich historycznych murach IX wieków tajemnic – tak wyglądało Nocne Zwiedzanie Zamku Grodziec.
Kolejna edycja wkrótce – obserwujcie uważnie.
Fot. Bartłomiej Łuc.